Piątek - pakowanie, sobota - pakowanie, niedziela - pakowanie, poniedziałek - wylot :-)
Niewiele czasu zostało.
Łóżeczko Ali wysłane na śląsk, więc spaliśmy w trójkę na futonie i dwóch materacach od Ali łóżeczka, bo sofę sprzedaliśmy wczoraj. Sprzeciwu ze strony Ali nie było, nawet się w nocy nie przebudzała, jak to ma zwykle w zwyczaju. Mieszkanie wygląda tak samo jak wtedy, gdy się wprowadziliśmy. Puste. Jeszcze tylko sprzątanie i ... Babcie, Dziadkowie, Wujkowie i Ciocie będą miały okazje do rozpieszczania Ali. A tymczasem ja Ali lulam do spania a Ona śpiewa "Aaa aaa..." Dobranoc Wszystkim.
sobota, 31 marca 2012
Pakowanie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.