poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Uwaga gryzę!

Już dwa razy zostałam ugryziona! I to ze złości! Przez moje własne, prywatne i osobiste dziecko! Nawet zostały mi ślady. Ja rozumiem, że zęby wychodzą i dziąsła swędzą, ale żeby Mamusie...
Do gryzienia dołączają się napady złości, wściekłość przy instalacji do wózka lub fotelika samochodowego. Ogólnie NIEZADOWOLENIE! Przeprowadziliśmy się (znowu) więc staram się zrozumieć, że jest Jej ciężko. Eh... Trzymajcie kciuki.
Czekam, aż ten okres minie.
A teraz zabieram się do składania, pakowania, porządkowania...
Miłego poniedziałku Wszystkim! I słońca!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.