piątek, 19 października 2012

Rozkoszujemy się ostatnimi promieniami słońca

Pogoda za oknem w kratkę. Jak tylko pojawi się słońce to wyskakujemy na dwór. Nie mamy daleko, wystarczy otworzyć drzwi od tarasu i już...

***

Ostatnio, jakoś tak spontanicznie, Ali dostała prezent. Od jakiegoś czasu próbowała "jeździć" na wszystkim. Na swojej taczce na klocki, na gąsienicy (tej co śpiewa alfabet), nawet na większych miśkach.
Więc, jak któregoś razu zajechaliśmy do sklepu z artykułami dziecięcymi po komplet kołdra + poduszka i poszewki, to Ali od razu wskoczyła na jeździk (nie wiem jak to inaczej nazwać:). To jest jakaś taka terenówka czy coś. No i Ali jeździ. Jeździ po domu, po dworze, wciska się w najciaśniejsze zakamarki.
A tak to wygląda w terenie:)



Tyson Wierny Towarzysz
"A co masz tutaj z tyłu?" :D



Ups! Zmiana nawierzchni.




I znów zmiana nawierzchni!

"A te foremki to do czego?"

"No normalnie, bierzesz i nabierasz piasek nimi no! Wszystko C i muszę tłumaczyć?:)"




wtorek, 16 października 2012

Nowa zabawka

Ali wielką pasjonatką "pisiu-pisiu" jest. Zostało zatem zakupione coś, co nie wymaga ciągłego wymieniania zużytych (zapisanych) kartek na nowe, czyste. Oczywiście minusem jest fakt, że nie można tego dzieła zachować na "wieczną pamiątkę" jak inne. No cóż, nie ma rzeczy doskonałych :)
A oto i to:


Rzecz, która na rynku dziecięcym pojawia się już od wielu lat i od wielu lat dostarcza dzieciom nie lada rozrywki:) a w dodatku potrafi zająć Małego Artystę na kilka chwil, tak żeby Rodzic mógł np. umyć podłogę:)

Jesień

Kilka zdjęć  zza okna




czwartek, 11 października 2012

Prawie rozpakowani

Przyjechaliśmy w miejsce docelowe. Jesteśmy. Wciąż nie mogę uwierzyć, że nasze życie zrobiło nam taką niespodziankę. Nie planowaliśmy nawet powrotu do Polski , a teraz jesteśmy na pomorzu.
Siedzę w salonie u Rodziców i wyglądam przez okno, gdzie za jakiś czas będzie stał dom. Dom.
A tymczasem, warunku polowe. Pełno ciuchów nie na pólkach  i rzeczy nie w szafkach, ale to się zmieni w przyszłym tygodniu. Plus jest taki, że nie trzeba składać ciuchów zbyt dokładnie, bo i tak pewnie zmienią miejsce leżenia jeszcze kilka razy.
Poza tym, rozkoszujemy się jesienią. Widoki mamy piękne, więc jest na co popatrzeć, przeglądając internet i pijąc poranną kawę na bujanym fotelu :)
Miłego dnia WSZYSTKIM!