piątek, 13 lipca 2012

Podróż

Czy wiedzieliście, że w tym roku są aż trzy "piątki 13tego"?
No i właśnie dzisiaj jest ostatni piątek 13stego w tym roku. A my? A my właśnie dzisiaj wyruszamy na Pomorze. I jak to w piątek 13stego bywa, trzeba będzie pokonać jakieś trudności. Tym razem jest to:
69 TOUR DE POLOGNE. :D

Walizka wypełniona po brzegi ciuchami i zabawkami. Środki odstraszające komary i kleszcze, oraz środek łagodzący ukąszenia komarów jest. Strój kąpielowy Naszej Małej Pływaczki jest. Wystarczy tylko wsiąść do samochodu i jechać. A no i fajnie by było gdyby pogoda dopisała, ale z tego co się orientuję to chyba nici. My jednak się nic a nic nie martwimy, jesteśmy przygotowane :).

środa, 11 lipca 2012

Kolorowe kredki...

No może nie tak do końca:). W naszej wersji to są kolorowe długopisy. Ali jakoś łatwiej się maluje długopisami. W sumie to jednym... w kolorze czarnym:). Może dlatego, że ten jest żelowy:).

Nadeszło małe ochłodzenie więc siedzimy w domu i malujemy.




Piękne "głowonogi" prawda?:)

niedziela, 8 lipca 2012

Jest basen. Jest! :)

Nie wiem kto się bardziej z tego basenu cieszy?! Chyba ja, bo Ali to nawet jeszcze nie wie, że on jest. Bo kupiony dopiero wczoraj. Dzisiaj idziemy do parku wodnego, więc basen rozłożymy pewnie dopiero w poniedziałek.
Bestway Sunshade Baby Paddling Pool. 142cm x 86cm(h)
Żródło
W  Auchan taki basen kosztuje ok 50 zł 


piątek, 6 lipca 2012

Upał


Lubię lato, lubię jak jest ciepło, jak świeci słoneczko, ale... Bez przesady:) W domu duszno i gorąco a na dworze jeszcze gorzej. Ali biega w samej pieluszce po domu. Okna pozamykane, żeby ciepłe powietrze nie wleciało. Chyba zakupimy jakiś mały basenik, żeby Ali mogła się popluskać w wodzie, bo na dwór wychodzimy dopiero około 18stej (a i tak jest jakieś30 stopni).

W poprzedni weekend byliśmy w parku wodnym w Dąbrowie Górniczej.
Pierwszy raz na basenie Ali była jak miała pól roku i bawiła się świetnie. Tym razem też tak było:). Kupiliśmy Jej dmuchane kółko "kaczuszkę" z takimi wbudowanymi "majciochami" i był "szał - ciał" na brodziku:). Zastanawiamy się czy nie kupić Ali dmuchanych rękawów, aby przy każdym potknięciu się nie nurkowała głową w dół pod wodę:)
A w ten weekend przetestujemy park wodny w Tarnowskich Górach.



"Upał - pojęcie meteorologiczne opisujące stan pogody, gdy temperatura powietrza przy powierzchni ziemi przekracza +30°C. W języku potocznym używane jest również pojęcie skwar." Źródło



Źródło

poniedziałek, 2 lipca 2012

18 miesięcy

Jak ten czas leci. Jeszcze nie dawno, w zeszłe wakacje Ali potrzebowała wsparcia do przemieszczania się z punktu A do punktu B, a dzisiaj biega jak szalona i ucieka na podwórku.

  • Sama wchodzi na zjeżdżalnie. 
  • Rozmawia we własnym języku.
  •  Prowadzi dyskusję z rodzicami, którzy przyprowadzili swoje pociechy na plac zabaw. 
  • Czyta swoje książeczki. 
  • Zaczyna układać wieże z klocków. 
  • Wspina się na fotele, na krzesła, na łóżko, na sofę, na dmuchany fotel. 
  • Mówi "papa" za każdym razem kiedy się z kimś żegna (nawet jak ja rozmawiam przez telefon i mówię "no to pa" - wtedy Ali biegnie z prędkością światła, żeby krzyknąć "paaaaa"). 
  • Chowa rzeczy w tajemnych skrytkach (np. foremka do piasku z zielonym klockiem - w szafie na buty :D, albo skarpetki i spodnie i kredka - w kieszeni na zabawki przy łóżeczku, albo wiaderko w bębnie pralki, albo...:D).
  •  Uwielbia przymierzać obuwie, które jest dużo za duże na Jej malusie stópki (no może nie aż takie malusie) - wygląda przekomicznie w butach "ślubnych" Taty :). 
  • Próbuje sama zakładać skarpetki na swoje stópki, czasami wystarczy, że założy tylko na palce :)
  • Uwielbia malować, szczególnie czarnym długopisem (jak na razie wystarczą Jej kartki i własne ciało - ręce, nogi, albo ciało mamy, taty). 
  • Próbuje śpiewać piosenki. 
  • Rozpoznaje zwierzęta (pies, kot/tygrys/lew, koń/zebra, kogut, świnia, krowa) - któregoś dnia w sklepie, podczas zakupów (kupowałyśmy jajka) Ali zauważyła kurę na opakowaniu i krzyknęła na cały sklep "TuuuuuTuuuuuuuuu" co miało znaczyć "kukurykuuuuu" w Jej wykonaniu:), normalnie GENIUSZ! :P
  • Pokazuje gdzie ma oczko, nosek, buzię. Nawet na kimś, co kończy się wetknięciem palucha w oko.
  • Czasami przesypia całe noce w łóżeczku swoim :) (na szczęście tych przespanych nocy we własnym łóżeczku jest coraz więcej).
  • Daje buziaka, jak się ładnie poprosi:)
  • Lubi chodzić "za rękę".
  • Mówi już: mama, tata, baba, papa wyraźnie, ładnie i często:)
  • Sama je.
  • Sprząta, zamiata, myje podłogę (po swojemu oczywiście ale zawsze :D).
  • Uwielbia się bawić z dziećmi, szczególnie tymi, które szybko biegają, albo jeżdżą na rowerze, albo kręcą hula-hop, albo skaczą na skakance, albo zwyczajnie uciekają:).
  • Bardzo dużo się śmieje. 
  • Uwielbia się przytulać.
I wieeeeele, wiele innych rzeczy, których akurat teraz nie mogę sobie przypomnieć.
Ale tak na prawdę, to najważniejsze jest to, że uszczęśliwia nas i sprawia, że nasze życie z Nią, to najpiękniejsza przygoda, która zaczęła się 18 miesięcy temu, a nawet troszkę wcześniej.



niedziela, 1 lipca 2012

Zdobywanie szczytów

Nasz Mały Zdobywca Szczytów bardzo intensywnie trenuje. Tylko nie wiem przed czym. Bo z tego co zauważyliśmy, to Ali zdobyła już chyba wszystkie możliwe szczyty, w domu i na dworze. No chyba, że marzy Jej się kariera na miarę Martyny Wojciechowskiej, to w sumie dobrze, że zaczęła wcześnie :P
A tymczasem zdobyte zostały:

  • wszystkie krzesła w domu (znaczy się wszystkie DWA krzesła w domu :D, no i jeden dmuchany fotel),
  • sofa,
  • dwa fotele i ich poręcze,
  • łóżko rodziców,
  • krzesełko do karmienia,
  • stolik do karmienia, 
  • i najważniejsze - zjeżdżalnia nr 1 i zjeżdżalnia nr 3 :D
Skupienie. Pierwszy krok najważniejszy...
Oczywiście najważniejsza jest też postawa:) WYPROSTOWANA
Niesamowita podzielność uwagi też przydaje się w takich sytuacjach - jedna ręka na barierce, oczy skierowane na cel (zjeżdżalnia) i nogi, które muszą sobie poradzić z przeszkodami (ruchome belki powiązane ze sobą łańcuchem - pod spodem jest "podłoga")

Czasami zdarza się niegroźny upadek...

Ale Ali się nie poddaje. O nieeee!

A w nagrodę - samodzielny zjazd na zjeżdżalni !!! :) Wszystko po to, żeby zacząć od nowa :D