piątek, 25 maja 2012

Bączek

Najprostsza zabawka na świecie! Bączek, bąk. Zapomniałam, że takie coś jeszcze istnieje. Poważnie! Nie zastanawiałam się nad tym a jak go zobaczyłam to się mile zaskoczyłam. Pominę fakt, że zabawka "budziła dziecko" w każdej osobie, która się nią pobawiła przez chwilę. Już nawet myśleliśmy wszyscy, że Dziadek Zdzisiek nie odda Ali bączka - taką miał zadowoloną minę podczas zabawy :).
Myślałam, że Ali jeszcze sobie nie poradzi z wprawieniem bączka w ruch, a jednak sobie poradziła. No ... nie tak do końca, bo bączek nie wiruje sam po podłodze, ale przytrzymując za ?uchwyt?/?rączkę? potrafi sprawić, że zabawka się kręci - nie puszczając jej.
P.S. Czarny długopis, to też super zabawka, zwłaszcza jeśli można nim pisać po sobie, ewentualnie po mamie, tacie lub cioci, a no i jeszcze po prześcieradle i też w sytuacjach ekstremalnych, gdy już powierzchni do malowania brak, pozostaje nos psa Aresa.

7 komentarzy:

  1. Bączek, super sprawa. My mieliśmy taki z melodejką i był bardzo długo hitem wśród zabawek u syna. Ale potem się zepsuł i popadł w niełaskę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nawet z melodyjką są? Kurde ja chyba w ogóle nie jestem na czasie z tymi zabawkami:)

      Usuń
  2. Tak z melodyką i światełkiem:) trzeba go było bardzo rozkwiecić i wtedy grał i świecił. Ale potem kilka razy spadł i się zaciął, 3 godziny non stop melodyjka grała, bo nie dało sie jej w żaden sposób wyłączyć

    OdpowiedzUsuń
  3. moja kochana wnusia potrafi wszystkim się cieszyć,aż chce się ją obdarowywać

    OdpowiedzUsuń
  4. właśnie bączka zamiarzam kupić małej mojej Natalce na Dzień Dziecka.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo dobry pomysł, przejrzałam internet i faktycznie bączków co nie miara:)

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.