"Zamek Ogrodzieniec – ruiny średniowiecznego zamku leżącego w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej wzniesionego w XIV-XV wiekuprzez ród Włodków Sulimczyków, później przebudowywanego. Zamek leży na najwyższym wzniesieniu Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej - Górze Zamkowej wznoszącej się na 515,5 m n.p.m. Ruiny leżą na "Szlaku Orlich Gniazd", są udostępnione do zwiedzania.
Ze względu na swoją nazwę, większość turystów błędnie twierdzi, iż jest on położony w miejscowości Ogrodzieniec. Naprawdę znajduje się w Podzamczu, około 2 km na wschód od Ogrodzieńca." Źródło
Historia zamku jest tak długa i tak interesująca, że skracanie jej na potrzeby bloga byłoby grzechem, więc odsyłam na stronę internetową zamku:) http://www.zamek-ogrodzieniec.pl/kategorie/historia
A oto fotorelacja z wycieczki do tego zamku.
Pamiątkowy konik |
bywam tam często ale jakoś do sali tortur jeszcze nie dotarłam :D
OdpowiedzUsuńSala tortur jest obok zamku, na górce, która jak dla mnie jest torturą samą w sobie :D ale Ali dzielnie się wspięła na tę górę, aż Pani Bileterka biła Jej brawo:)
UsuńJej cudowne widoki! Aż się chce tam być. A sala tortur jest genialna:-p
OdpowiedzUsuńWidoki faktycznie piękne:) I pogoda nam sprzyjała, więc tym bardziej mogliśmy się nimi cieszyć.
UsuńTeż nie byłam na zamku. Mąż był i bardzo się mu podobało:) Jak Hanka będzie starsza też się wybierzemy:D A zdjęcia cudne:)
OdpowiedzUsuńDla Ali może to nie było zbyt ekscytujące wydarzenie, bardziej dla nas. Jej najbardziej podobał się straganik z pamiątkami (ciekawe dlaczego?:D)
UsuńMoże nasza następna wycieczka, będzie właśnie do zamku.
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas
pozdrawiam