Niewiele:) Wystarczy kalosz w biedronkowe kropki na nodze (wcześniej były dwa ale drugi zaginął w akcji), zmiotki (lewa ręka) i szufelki (prawa ręka). Aha i wygodnej miejscówki, żeby się zrelaksować po intensywnej zabawie:)
Chyba rzeczywiście bawi się w bycie mamą bo kilka minut temu zabrała miotłę (dużą) i chciała "zamiatać" w łazience:) Niedługo może uda mi się wykorzystać tą fascynację przedmiotami codziennego użytku :P
No ładnie, dzieckiem się wysługujesz:-p. Mieszkanie pewnie na błysk ogarnięte a mama w tym czasie kawkę popijała:-p hi hi.
OdpowiedzUsuńOdpoczynek w pełni zasłużony
Hahahaha:) Wydało się:)
OdpowiedzUsuńAle zmęczona, pewnie nieźle musiała się napracować!!!! Ali bawi się w bycie mamą:) a "domowe zabawki" najlepsze.
OdpowiedzUsuńChyba rzeczywiście bawi się w bycie mamą bo kilka minut temu zabrała miotłę (dużą) i chciała "zamiatać" w łazience:) Niedługo może uda mi się wykorzystać tą fascynację przedmiotami codziennego użytku :P
UsuńOj Ciesz się mama ciesz:)Jak będzie starsza to może nie być tak chętna do sprzątania:P Kalosze świetne:D
OdpowiedzUsuńKalosze w biedronkę z ... Biedronki:)
UsuńNo właśnie!:) Jak małe, to garną się do sprzątanie, a jak starsze to troszkę mniej:) U nas też zamiatanie i kurzy wycieranie:)!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To musi być wesoło:)
Usuń